Taki tytuł nosi wydana w 1998 r. na Węgrzech, a w sierpniu 2002 r. w Polsce, powieść, której autorem jest Konsul Generalny Republiki Węgierskiej w Krakowie dr Istvn Kovacs. Honorowy Obywatel Miasta Jarosławia przybył 29 listopada br. do grodu nad Sanem, by spotkać się z władzami miasta i powiatu. "Pan Konsul jest człowiekiem bardzo życzliwym i pogodnym. Cieszę się, że doszło do tego spotkania, które było okazją do wymiany poglądów na temat możliwości inwestycyjnych i planów dalszej współpracy. Pan Istvan Kovacs z dumą podkreślał, że został włączony w społeczność naszego miasta i zapewnił, że możemy liczyć na jego pomoc" - wspomina wizytę Burmistrz Janusz Dąbrowski.
Konsul oraz delegacje władz wojewódzkich, powiatowych, miejskich, Klubu Konsulów i Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia złożyli kwiaty pod kopijnikiem płka Czechowskiego w pierwszą rocznicę jego poświęcenia.
Wieczorem z inicjatywy Muzeum w Jarosławiu, Klubu Konsulów KRK NFPB i Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia odbyła się Wieczornica przygotowana przez starszego kustosza Krystynę Kieferling. Wydarzenia powstania listopadowego, Wiosny Ludów, Powstania styczniowego ze szczególnym podkreśleniem roli Leona Czechowskiego skłaniały do refleksji nad obecnym "stanem ducha" narodu polskiego. "Czy potrafilibyśmy zachować się tak, jak nasi poprzednicy?" - zastanawiał się Wiesław Pajda - przedstawiciel Wojewody Podkarpackiego. Podczas spotkania z historią wystąpiła również solistka MOK Monika Prymon oraz profesorowie Zespołu Szkół Muzycznych w Przemyślu: Andrzej Guran i Andrzej Bednarski. Konsul ze wzruszeniem wspominał rok 1980, gdy uczestniczył w obchodach rocznicy powstania listopadowego w Budapeszcie. "To były czasy Solidarności. Na Węgrzech panował lęk przed dalszym rozwojem sytuacji w Polsce" - mówił.
Istvan Kovacs jest autorem wierszy, ale też książek historycznych "Polacy w Węgierskiej Wiośnie Ludów 1848-1849" oraz "Józef Bem bohater wiecznych nadziei". Zachęcał do napisania choćby krótkiej monografii o Leonie Czechowskim, który był "dzielnym i karnym żołnierzem oraz dobrym dowódcą".
Podczas promocji powieści "Lustro dzieciństwa" Konsul okazał się człowiekiem bardzo wrażliwym i uczuciowym, którego los boleśnie doświadczył we wczesnym okresie dzieciństwa. Wychowywał się u babci, gdyż mama już po trzech miesiącach małżeństwa została wdową, a jej sytuacja była tak trudna, że nie mogła zająć się dzieckiem. Dopiero, gdy miał 6 lat matka otrzymała pokój w zakrystii zamkniętego kościoła w sanatorium i rozpoczęli wspólne życie. Wspomnienia pisane z przerwami przez 26 lat odzwierciedlają to, co zostało utrwalone w pamięci dziecka. "Dzieciństwo skończyło się 4 listopada 1956 r., gdy miała miejsce druga inwazja radziecka. Wtedy z dnia na dzień staliśmy się ludźmi dorosłymi" - stwierdził.
W spotkaniu uczestniczyli m.in.: Dyrektor Wydziału Rozwoju Regionalnego Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego Wiesław Pajda, Burmistrz Janusz Dąbrowski oraz pełniący obowiązki zastępcy Lesław Strohbach, a także Przewodniczący Rady Miasta Marian Janusz, Starosta Powiatu Jarosławskiego Tomasz Oronowicz, członek Zarządu Powiatu Andrzej Wyczawski, Prezes Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia Józefa Frendo i Sekretarz Klubu Konsuli Stanisław Machała.
