Nasze wydawnictwa

Pani mgr Józefa Frendo - Prezes Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia w dniu 30 listopada 2000 r. w Wielkiej Izbie Stowarzyszenia wygłosiła nam nie odczyt ani referat, ale znakomicie opracowany wykład na poziomie wykładów uniwersyteckich, w pełnym tego słowa znaczeniu. Ten wykład zarówno pod względem treści i formy oraz ilustracji uzupełniających wypowiedzi były dokładnie przygotowane i zawierały w swej treści: stan przedrozbiorowy, stosunki polityczno-społeczne w tzw. Kongresówce, przygotowania do powstania, jego przebieg i to, co działo się potem, po 10. miesiącach. Jakie były jego skutki i następstwa. Wykładowczyni z wielkim entuzjazmem przedstawiła całość zagadnienia.

Ten wykład to był w całym znaczeniu tego słowa - majstersztyk. Zawierał elementy strategii wojennej, jakie na ówczesne czasy nosiło nazewnictwo używane w sztuce wojennej obecnych sztabów generalnych. Takich wykładów chcemy słyszeć więcej w Jarosławiu nie tylko w Stowarzyszeniu Miłośników Jarosławia. Chwała wykładowczyni!



"Ktoś powiedział - zobaczyć Neapol, to potem już człowiek niczego nie potrzebuje i może spokojnie umrzeć". Co miał na myśli - czy miasto, z typowym najwyżej wyrośniętym drzewem limbą, czy Wezuwiusz czy Herkulanum, czy dom dwu starych kawalerów, nie wiem. Wiem natomiast osobiście, a teraz przypomniała mi Naczelna Redaktor Biuletynu Rady i Zarządu Miasta p. Zofia Krzanowska - Rzym Wenecja i inne miasta Włoch, to właśnie korzenie naszej zachodnioeuropejskiej kultury, to niepowtarzalne piękno świątyń, cmentarzy i tu właśnie polski cmentarz Monte Cassino. Pięknie to ujął twórca piosenki Ta ziemia do Polski należy. W Italii - Watykanie ciężko pracuje Głowa Kościoła Katolickiego - nasz Rodak Jan Paweł II. Dlatego słusznie się stało, że Rada Miasta Jarosławia na swoim plenarnym posiedzeniu jednogłośnie uchwaliła przyznanie Obywatelstwa Wolnego Królewskiego Miasta Handlowego Jarosławia Jego Świątobliwości. Dobrze się stało, że przedstawiciele naszej społeczności osobiście pojechali do Italii, aby w Watykanie przekazać Ojcu świętemu, ten dla naszego miasta i Ziemi Jarosławskiej dokument dziejowy. Serdeczne dzięki niech będą p. Zofii za przekazanie nam tego, czego doznali nasi delegaci.

---

jedyne miasto położone na 118 wysepkach, nie posiadające dróg tylko 150 kanałów i 400 mostów. 40-minutowa podróż tramwajem wodnym po Canale Grande, ciekawe widoki pełne kolorowych obiektów odbijających się w wodzie, niezwykła Bazylika św. Marka z relikwiami świętego i bizantyńskimi mozaikami oraz kościół św. Zachariasza na długo pozostaną w pamięci, tym bardziej, że Wenecja - znaczy "wróć na nowo".

Codziennie uczestniczyliśmy we Mszy św., wspólnie odmawialiśmy różaniec, nie brakowało też piosenek biesiadnych i humorystycznych. Ujawniło się wiele talentów, nawiązały się nowe przyjaźnie. I choć trzeba było wrócić do codzienności,


dla wielu z nas stały się słowa Matki Teresy z Kalkuty z pamiątkowej kartki:

"Chciałbyś zrobić coś wspaniałego,
ale inni źle oceniają twoje intencje...
...nieważne: i tak zrób to!
Wypełniając swe obowiązki, znajdujesz
fałszywych przyjaciół i prawdziwych nieprzyjaciół...
...nieważne: wypełniaj je i tak!
Dobro, które czynisz, jutro jest zapominane...
...nieważne: czyń tak dalej!"

---

Ponad 200 dzieci obdarował Mikołaj 2 grudnia podczas sympatycznej, trzygodzinnej imprezy "Mikołajki 2000". Zorganizowały ją: Fundacja "Pomocna Dłoń" i Miejski Ośrodek Kultury. Był prawdziwy Mikołaj, wspaniali wykonawcy i życzliwi sponsorzy. To od prywatnych darczyńców zebrano odzież, obuwie, zabawki i słodycze na łączną wartość ponad 18 tysięcy złotych.

Wśród widzów nie zabrakło więc pp. Garczyńskich oraz najbardziej hojnych ofiarodawców pp. Anety Rakoczy i Jerzego Urbańskiego. W tym roku jarosławska fundacja zebrała dary na łączną wartość przekraczającą 50 tysięcy złotych. Większość przekazano ubogim rodzinom podczas spotkań przy parafiach św. Trójcy i Bożego Ciała.





Zarząd Jarosławskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w zorganizowanie Zabawy Andrzejkowej w dniu 25 listopada 2000 r. Słowa wdzięczności kierujemy pod adresem p. Tadeusza Słowika, który nieodpłatnie udostępnił salę i przygotował posiłek. Imprezę uświetniły dary naszych Dobroczyńców: p. Andrzeja Janowskiego - Hurtownia "Frykas" i p. Andrzeja Rokosza - Firma "Arvit". Dziękujemy serdecznie Prezesowi Towarzystwa im. Brata Alberta - p. Kazimierzowi Górskiemu za przyjęcie zaproszenia i zaszczycenie nas swoją obecnością podczas imprezy.

Specjalne podziękowania należą się również: p. Barbarze Swaryczewskiej i p. Katarzynie Furtak, które przygotowały wraz z dziećmi ze świetlicy środowiskowej działającej przy par. NMP Królowej Polski wróżby i zabawy andrzejkowe, Gabrieli Folga i Magdalenie Dryniak za uświetnienie tego wieczoru swoim śpiewem oraz wszystkim wolontariuszom i osobom zaprzyjaźnionym, które przyczyniły się do zorganizowania tej imprezy.

Zofia Krzanowska