Od 26 maja 2008 r. trwają badania archeologiczne w miejscu lokalizacji XV-wiecznej kolegiaty pw. Wszystkich Świętych. Prowadzi je Firma Archeologiczna „ARTEFAKT" z Radomska, wyłoniona w drodze przetargu nieograniczonego.
Wzniesiona w stylu gotyckim, bardzo wysoka, strzelista budowla z 60-metrową wieżą, zwieńczoną 12-metrową, miedzianą figurą Św. Michała Archanioła dzierżącego miecz, dominowała nad miastem. W 1523 r. świątynia podniesiona została do godności kolegiaty. Do kościoła dobudowano trzy kaplice. W jego wnętrzach znajdowało się jedenaście ołtarzy i tyle samo dużych obrazów. Nad okazałymi drzwiami głównymi ulokowany był chór wsparty na dwóch filarach z 25-głosowymi organami z bębnem i czterema wielkimi miechami. Od północnej strony przylegała zakrystia, bogato wyposażona w 14 cennych obrazów. Obok znajdował się skarbiec. W sąsiedztwie świątyni funkcjonował cmentarz oraz stały domy kościelne, a cała posesja otoczona była murem. Wieża i mury ceglanej budowli znalazły się w stanie poważnego zagrożenia na skutek dwukrotnego pożaru miasta w latach 1600 i 1625. Od drugiej połowy XVIII w. rozpoczął się powolny upadek świątyni. W 1761 r. spadły z dachu krzyże, a stan kaplicy fundatorskiej był tak opłakany, że sklepienie groziło runięciem, zaś na skutek przecieków dachu podczas opadów nie można było odprawiać mszy. Pomimo braku funduszy w 1773 i w 1777 r. przeprowadzono najpilniejsze prace remontowe. W roku 1785 pod pretekstem reform kościelnych Austriacy postanowili kościół zamknąć i sprzedać na licytacji. Jednakże na prośbę mieszkańców miasta zezwolono w 1787 r. na ponowne jego otwarcie. Dekretem z 1800 r. kolegiatę zniesiono i zamieniono na parafię. Niejako przy okazji ograbiono skarbiec. Kościół pozbawiony kosztowności i dochodów popadał odtąd w coraz większą ruinę. Drugiego czerwca 1804 r. w czasie oktawy Bożego Ciała spadł odłam ze szczytu wysokiej wieży, przebił sklepienie, oberwał mur na chórze, zatrzymując się dopiero w kryptach grzebalnych. Posąg św. Michała spadł na przyległy cmentarz. Katastrofa pociągnęła za sobą 22 śmiertelne ofiary. Po tym wydarzeniu w 1808 roku kościół sprzedali Austriacy. Nieruchomość nabył burmistrz miasta Erhard Stingl. Kościół i zabudowania uległy rozbiórce. Wprawdzie w 1912 r. Rząd Krajowy wytknął władzom austriackim nielegalność postępowania i nieuzasadniony pośpiech w likwidacji kościoła, lecz niczego to nie zmieniło, gdyż dawna fundacja Spytków, Tarnowskich, Kostków i Ostrogskich znikła na zawsze.
Przy ówczesnej farze funkcjonował cmentarz parafialny, okalający kościół ze wszystkich stron. Pierwsza wzmianka o jego istnieniu pochodzi z 1455 r. Pochówków na tym miejscu dokonywano niemal do końca XVIII w., to jest do czasu, gdy dekretem cesarskim zakazano grzebania zmarłych w obrębie zamieszkałych miejscowości. Od 1785 r. zmarłych jarosławian zaczęto grzebać poza ówczesnym miastem na obecnym Starym Cmentarzu przy ul. Cmentarnej.
Na pokościelnym i pocmentarnym terenie ustawiono początkowo krzyż, który przypominał o świętości tego miejsca. Niestety w drugiej połowie XIX w. miejsce to zamienione zostało na spęd koni, później urządzono tam zieleniec. Z czasem nastąpiło całkowite zatarcie śladów cmentarza, a miejsce jego lokalizacji ulegało powolnemu zapomnieniu. Najczęściej wspominano o nim tylko wówczas, gdy przypadkowo natrafiano na szczątki pochówków. W 1899 r. Rada Miasta rozważała pomysł budowy na tym miejscu okazałego gmachu, przypominającego bryłą dawną kolegiatę, z przeznaczeniem na cele handlowe i usługowe oraz na biura dla urzędów miejskich i państwowych. Od realizacji pomysłu odstąpiono z uwagi na szacunek dla uświęconego miejsca. Nie przeszkodziło to jednak w postawieniu nieco później na tym terenie kramów i lichych budek żydowskich oraz w wybudowaniu drewnianego baraku handlowego. Tymczasowe obiekty handlowe przetrwały na tym placu aż do lat dwudziestych okresu międzywojennego. Dopiero po otwarciu w 1924 r. miejskiej wiaty targowej, na placu ponownie urządzono zieleniec, a nieco później wybudowano okazałą kolumnę, na której stanąć miała figura świętego Michała z mieczem w ręku. Do realizacji ustawienia pomnika nigdy jednak nie doszło, a kolumna została rozebrana w 1938 r. podczas prowadzonych wówczas badań archeologicznych. Po zakończeniu II wojny światowej na placu pokościelnym ustawiony został pomnik wdzięczności armii sowieckiej. Na początku lat 90-tych XX w. monument został zdemontowany, a plac po raz kolejny zamieniony został na miejski zieleniec. Badania archeologiczne podjęte w 1938 r. przerwane zostały przez wybuch II wojny światowej. Ponowne ich podjęcie nastąpiło dopiero w latach 1995-1997. Obecnie prowadzone prace miały na celu dokończenie badań w miejscach, gdzie dotychczas nie były prowadzone. Ich podjęcie ma związek z planowaną przebudową płyty Rynku. Zgodnie z koncepcją opracowaną na zlecenie Gminy Miejskiej Jarosław i zatwierdzoną przez Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z siedzibą w Przemyślu jednym z elementów nowej nawierzchni Rynku ma być wyeksponowanie narysu dawnej świątyni na powierzchni gruntu. Aby można było ten zamiar wykonać władze konserwatorskie zaleciły wykonanie badań archeologicznych, które, jak podkreślone to zostało w opracowanym programie prac, pozwolą na częściową rekonstrukcję układu historycznego i przywrócenie tej części Rynku do właściwych, historycznych wartości i proporcji zabudowy, bowiem jest to miejsce niezwykle ważne dla historii miasta. Prace zakończono w lipcu br. (łącznie 6 wykopów szerokopłaszczyznowych). Do czasu przebudowy płyty Rynku teren wykopalisk przywrócony zostanie do stanu umożliwiającego jego użytkowanie w dotychczasowej formie.