W sobotę 10 lutego 2007 r. w MOK odbył się 4. Przegląd Twórczości Dziecięcej "Bajkowy Świat" zorganizowany przez Ośrodek Rehabilitacyjno - Edukacyjno - Wychowawczy PSOUU przy współpracy Urzędu Miasta i Miejskiego Ośrodka Kultury.
Na deski lokalnego teatru (MOK), w sobotę 10 lutego 2007 r. przeniesiono wiele znanych bajek: "Czerwonego Kapturka", "Calineczkę", "Najcenniejszy podarunek", "Królewnę Śnieżkę", "Nowe przygody Koziołka Matołka" i "Przygodę Helenki". Wystąpili mali aktorzy z jarosławskich przedszkoli: nr 10 ("Tygryski" pod kier. Doroty Czajki i Haliny Markowicz oraz grupa II, z którą pracowały: Jolanta Mazur i Alina Kojder), nr 4 (Ewa Motyka), nr 9 (Lucyna Łaszkiewicz, Małgorzata Dańczura, Renata Mazur), nr 12 (Ewa Kołodziej i Beata Jusięga), a także z Ośrodka Rehabilitacyjno - Edukacyjno - Wychowawczego. Inscenizacje przygotowane w niezwykle precyzyjny sposób: od scenografii poprzez grę świateł i elementy dźwiękowe utrwalały wspomnienia z dzieciństwa. Odmienną formę bajkowego świata przedstawiły przedszkolaki z "jedynki" - była to wiązanka tańców ludowych przygotowana pod okiem Elżbiety Zeman i Bogusławy Porczak.
Otwierając 4. Przegląd Twórczości Dziecięcej "Bajkowy Świat" zastępca burmistrza Bogdan Wołoszyn przywołał słowa Ojca św. Jana Pawła II określające, że wielkość człowieka nie zależy od tego, co się posiada, lecz od tego kim się jest. "Któż z nas nie chciałby wrócić do tych lat, gdy dorośli czytali nam bajki..." - mówił z nutką sentymentu. Życzył wspaniałych wrażeń i otwarcia się na szczęście, radość i uśmiech.
Bajkowe szaleństwa odbywały się nie tylko na scenie, ale też w holu... Największa atrakcja to oryginalny, bo wypełniony piłeczkami basen. Natomiast dziewczęta z ochotą poddawały się wizażystkom: ich przeobrażenia były ogromne - zmieniały się w kociaczki, tygryski i inne zwierzaczki. Były też elementy dogoterapii z życzliwymi psami i wiele innych zabaw. Przerwy między kolejnymi występami wypełnione były baśniami braci Grimm czytanymi i wizualizowanymi na zmianę przez "braci Koala" (Konrada Sawińskiego i Damiana Waliczka), a także wspólnym śpiewem z prawdziwym Indianinem i kowbojami w żeńskim wydaniu.