"Kilka dni w Europie"
Poeta Wiesław Kulikowski na swój wieczór autorski w Miejskim Ośrodku
Kultury 19 marca 2003 r. wybrał tytuł "Kilka dni w Europie". Wiesław
Kulikowski mieszka w Mielcu, ale reprezentuje środowisko krakowskie,
gdyż jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Wydał wiele
tomików poezji, m.in.: "Zbieranie szronu", "Ścieżka do ptaka",
"Ucieczka z wesela", "Wyprzedaż muzyki", "Okruchy obrazu", " Pora
odjazdów", "Zakwita już powrót", "Pora odjazdu muzyków", "Imiona na
drogach". Jego wiersze publikowane były w wielu almanachach i
antologiach. Szukając "jarosławskich fluidów" swój wieczór rozpoczął od
wiersza znanego jarosławskiego poety Jerzego Hordyńskiego. Bardzo
oszczędny w słowach jeśli chodzi o komentarz do twórczości, a zarazem
bardzo tajemniczy poeta mobilizował słuchaczy do osobistego odbioru
wierszy. "Czasem niepozorne rzeczy stają się inspiracją dla ważnych refleksji" - powiedział. "Poezja
- to pamięć, zatrzymywanie tego, co przeszło, połączenie różnych
czasów. Poezja «fruwa» między słowami, które często okazują się puste i
niejednoznaczne" - zwierzał się gość Janiny Suchożak. Spotkanie w
kameralnym gronie przerodziło się w dyskusję nad formami poezji,
związkami z muzyką i pięknem przyrody. Poetka Anna Bryszewska twórczość
Wiesława Kulikowskiego określiła jako "pejzaże psychologiczne
umieszczone w muzyce i kwiatach".