Na przełomie sierpnia i września 2008 roku przypada jubileuszowa, setna rocznica zorganizowania na terenie jarosławskiego parku miejskiego, wystawy przemysłowej i rolniczej. Pomysłodawcą jej urządzenia w Jarosławiu był znany przemysłowiec Stanisław Gurgul. Motywem za tym przemawiającym był fakt, że „...ostatnia wystawa odbyła się przed laty trzydziestu, a w tym czasie dokonał się postęp który należałoby dać poznać społeczeństwu w odpowiednim zestawieniu". Ponieważ jednak podobna wystawa zaplanowana już była w Żółkwi, zamysł nie zyskał początkowo aprobaty Ligi Pomocy Przemysłowej. Dopiero po wycofaniu się Żółkwi z tego przedsięwzięcia, w lutym 1908 r. zapadła decyzja o organizacji wystawy w miesiącach: wrzesień i sierpień w Jarosławiu. Jak ogromne wyzwanie podjął komitet organizacyjny świadczyć może bardzo krótki czas na prace przygotowawcze i zaplanowany program, obejmujący trzy działy:
- wyrobów przemysłowych i rękodzieł, płodów rolnych, okazów gospodarstwa rolniczego i sadownictwa w Galicji, bydła rogatego, trzody chlewnej, drobiu, mleczarstwa i rolnictwa,
- wyrobów przemysłowych i rolniczych wytwórców polskich ze Śląska, Królestwa i Wielkiego Księstwa Poznańskiego,
- maszyn przemysłowych i rolniczych „bez względu na ich pochodzenie, z wykluczeniem maszyn pochodzących z Rzeszy niemieckiej (z wyjątkiem firm polskich)".
Prezesem Komitetu Wystawy został Witołd ks. Czartoryski, Wiceprezesami: Dr Adolf Dietzius i Jerzy Turnau, Dyrektorem Stanisław Gurgul, a Sekretarzami: Jerzy Dąbrowski i inż. Stanisław Kornman. W skład 32 osobowego Komitetu oprócz wielu znanych jarosławskich osobistości weszli także właściciele okolicznych dóbr. Protektorat nad wystawą objęli: „Jaśnie Oświecona Marya Ks. Czartoryska, Jaśnie Oświecony Jerzy Ks. Czartoryski, członek Izby Panów, Jaśnie Oświecony Andrzej Ks. Lubomirski, członek Izby Panów i Jaśnie Wielmożny Stanisław Hr. Siemieński Lewicki, członek Izby Panów".
Organizowane w różnych miastach od drugiej połowy XIX do pierwszej połowy XX wieku wystawy przemysłowo - rolnicze miały na celu zapoznanie kraju z postępem techniki, rozwojem przemysłu, stanem rolnictwa, głównie zaś promowanie rodzimej produkcji. Całe przedsięwzięcie, jak na ówczesne czasy i możliwości gospodarcze Jarosławia było iście gigantyczne. Podczas prac przygotowawczych dużo uwagi skupiono na sprawach organizacyjnych i informacyjnych dla wygody zwiedzających. Wydany w tym celu „Przewodnik po wystawie" informował, że „wystawa mieści się u wylotu ulicy Kraszewskiego w parku miejskim, Olszanówce, oraz na przyległej targowicy" (obecnie teren przedszkola i ogródka jordanowskiego), a ponadto udzielał szczegółowych wskazówek w jaki sposób dostać się w ten rejon miasta ze stacji kolejowej, gdzie można się zakwaterować i w jakiej kolejności zwiedzać poszczególne działy tematyczne. Wydawana w tym czasie „Gazeta Wystawowa" podkreśliła, że szczególna uwaga poświęcona zostanie „produkcyi naszej najbliższej okolicy" przedstawiając „dokładny jej obraz, ażeby nasze miasto i powiat swoje przynajmniej poznały i swojem się zainteresowały". Jak dalej argumentowano, „nieświadomość u nas na tem polu jest bardzo wielka, począwszy od szczytów inteligencyi, a skończywszy niestety na wszelkiej kategoryi młodzieży która ma kiedyś zastąpić nas w dziedzinie pracy społecznej i podjąć troskę o odrodzenie kraju".
Dla potrzeb wystawy na terenie parku wybudowano szereg obiektów, między innymi pawilon dyrekcji, wielką halę przeznaczoną na wystawę bydła, trzody chlewnej i drobiu, garderobę toaletę, „pawilon restauracyjny i balowy mieszczący się w parku stale dla użytku publiczności doń uczęszczającej" oraz pawilon rolniczy o powierzchni 600 m². Jednym z okazalszych obiektów był usytuowany w centralnej części parku pawilon przemysłowy o powierzchni około 1200 m². Bezpośrednio za tym obiektem na powierzchni ok. 3.000 m² rozlokowany był „oddział maszynowy" z licznymi obiektami, zaś nieopodal ulokowano okazały budynek teatralny o pow. 600 m², mogący pomieścić 800 widzów. W pobliżu teatru mieścił się „pawilon cukierniany" oraz pawilon browaru w Koniaczowie. Przy końcu parku od strony dzisiejszej ulicy Konfederackiej urządzono „Plac zabaw i igrzysk", gdzie znalazł miejsce „zakład fotografii błyskawicznych", a ponadto karuzele, „huśtawki angielskie, Vivarium", budki z owocami itp.
Już sam wykaz, specjalnie przygotowanych dla potrzeb wystawy obiektów kubaturowych może świadczyć o rozmachu i piętrzących się problemach spoczywających na barkach organizatorów tego niezwykłego przedsięwzięcia. Pamiętać przy tym należy, że działo się to w czasach w których poza koleją, podstawowymi środkami lokomocji były pojazdy konne, a telefonizacja znajdowała się w przysłowiowych powijakach.
Dwa tygodnie przed otwarciem wystawy wystosowano szereg zaproszeń do władz krajowych i rządowych, Posłów, Rady Państwa, Sejmu, miast, instytucji, stowarzyszeń i „wybitnych jednostek" znanych z pracy na roli lub w przemyśle. Zaproszenie do udziału w prezentacji swoich osiągnięć, przyjęło 240 wystawców z 76 miejscowości z Austrii, Czech, Węgier, ks. Poznańskiego i Królestwa Polskiego. Sądząc po treści artykułów i ogłoszeń zamieszczonych w materiałach wystawowych można wywnioskować, że oprócz prezentacji krajowego dorobku gospodarczego i kulturowego, motywem przewodnim wystawy, była chęć przekonania społeczeństwa do popierania rodzimego przemysłu i rolnictwa. Już w przemówieniu powitalnym, prezes wystawy Witołd ks. Czartoryski podkreślił, że „chwila ta jest specjalnie sposobna dla Wystawy, skoro niemal wszyscy zrozumieliśmy dobitnie, że nie wolno nam popierać przemysłu nam wrogiego, a całą siłą winniśmy się starać o zaspokajanie naszych potrzeb środkami własnymi. Aby nie popaść w nieracjonalny szowinizm popierania towarów złych i drogich, starać się winniśmy o zdrową konkurencję krajowych producentów pomiędzy sobą, a do takiej szlachetnej emulacji znowu wystawa daje wyborną okazję". Dla zabezpieczenia interesów polskich wystawców ustalono nawet, że „Dyrekcja ma prawo usunięcia z pawilonu takiego wystawcy, który by w jakikolwiek sposób reklamował wyroby pruskie".
Uroczyste otwarcie wystawy poprzedzone nabożeństwem w kościele Ojców Reformatów nastąpiło 29 sierpnia 1908 roku o godzinie 1100. Zaproszeni goście nie kryli zachwytu wystawą, nie szczędzili też superlatyw pod adresem jej organizatorów. Jak podsumowali skrupulatni organizatorzy ogółem wystawę zwiedziło 47.028 osób, co było liczbą dość imponującą, zważywszy że ówczesny Jarosław liczył zaledwie około 23 tys. mieszkańców.
Zamknięcie wystawy czynnej codziennie od godziny 8°° do 20°°, nastąpiło 29 września 1908 roku. Wyróżniający się wystawcy uhonorowani zostali medalami, dyplomami i listami pochwalnymi. Wybudowane dla potrzeb wystawy pawilony, uległy zniszczeniu podczas I wojny światowej.
Pomimo upływu całego już wieku, ogromny jak na ówczesne czasy rozmach i sprawna organizacja wystawy, do dzisiaj wzbudzają podziw i uznanie.