Na trasie wycieczki znalazło się m. in. Oslo - stolica Norwegii. Miasto to pod wieloma względami zachowało swój XIX-wieczny charakter. Niezwykłe zabytki, takie jak: parlament, pałac królewski czy ratusz tworzą nietuzinkową atmosferę tego miejsca. W Oslo znajduje się też wiele symboli kultury Wikingów, jak choćby muzeum Kon-Tiki (związane z wyprawami podróżnika Thora Heyerdahla) i fascynujące muzeum Łodzi Wikingów.
W czasie pobytu w Norwegii uczestnicy wyjazdu mieszkali w miejscowości Leira, położonej nad jeziorem Mjosa. Urzekły nas tamtejsze górskie krajobrazy, tajemnicza tajga i przepiękne, malownicze wodospady. Jednak to, co najcudowniejsze zobaczyliśmy nieco dalej. Dzięki rejsowi po Sognefiorden i podróży kolejką Flamsbana poznaliśmy największą chlubę Norwegii - fiordy. Po obu ich stronach maleńkie wioski, które dosłownie tulą się do surowych zboczy, na których nawet w czerwcu leży śnieg. Spokój zakłócają jedynie skrzeczące mewy.
Norwegia kojarzy się również ze sportami zimowymi. Z tego względu nie mogliśmy nie pojechać do Lillehammer i Gjowik, gdzie odbyły się w 1994r. zimowe Igrzyska Olimpijskie. Zarówno skocznia narciarska, jak i wykute w skale lodowisko zrobiły na nas ogromne wrażenie.
W drodze powrotnej przyszedł czas na zwiedzanie Miasta Zielonych Wież - Kopenhagi. Urzekła nas ona m. in. pięknem kamienic i wąskich uliczek prowadzących na plac Królewski - Amelienborg. Sercem stolicy Dani są oczywiście ratusz, pomnik Andersena i Ogrody Tivoli - gigantyczny park rozrywki. Podziwialiśmy również wspaniałą architekturę, która łączy stare style z nowymi nurtami, czego przykładem może być choćby Biblioteka Królewska. Spacerując wzdłuż portu nie mogliśmy nie zauważyć prawdziwego symbolu stolicy - Małej Syrenki. Atrakcją naszego wyjazdu była również przeprawa promowa z Rostocku do Gedser oraz przejazd 16-kilometrowym mostem - Oresund.
Zmęczeni, ale zachwyceni Skandynawią wracaliśmy do Jarosławia.