W ramach trzydniowej imprezy we wrześniu br. na Rynku zaprezentowanych zostanie kilka spektakli uznanych artystów teatralnych. Ponadto odbędą się specjalistyczne warsztaty w dziedzinie: tańca, ruchu i akrobatyki, improwizacji aktorskiej, teatru ulicznego oraz projektowania scenografii i kostiumów teatralnych. Na zakończenie uczestnicy warsztatów zademonstrują zdobyte umiejętności przed jarosławską publicznością w formie: happeningów, akcji ulicznych, pokazów itp. „TEATRoBRUK" ogółem będzie obejmował 23 wydarzenia kulturalne. Pierwszorzędny cel projektu stanowi przygotowanie młodzieży zarówno do roli odbiorcy kultury, jak i jej twórczego uczestnika. Impreza ma być ciekawą ofertą spędzenia wolnego czasu, dającą możliwość odkrywania zdolności i nabywania kompetencji. Jej uczestnicy zapoznają się ze specyfiką sztuki teatralnej, w szczególności z różnymi formami teatru niekonwencjonalnego. Projekt skierowany został do młodzieży reprezentującej szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne rejonu jarosławskiego. Warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy sukces Zofii Kolasy w dziedzinie pozyskiwania środków pozabudżetowych na działalność MOK. W 2008 r. uzyskała dotację na imprezy: „U wrót doliny" - Spotkania z poezją Zbigniewa Herberta (również od MKiDN) oraz spotkania chórów „Muzyka Buduje Mosty" (z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej); w sumie ok. 14. 000 zł. Zofia Kolasa należy do generacji instruktorów MOK, którzy ustanowili pewien merytoryczny kanon funkcjonowania instytucji. Jest inicjatorką i realizatorką całego szeregu znanych przedsięwzięć znakomicie promujących MOK jak np. Spotkania Teatralne „Jasełka", Przegląd Szkolnych Form Teatralnych „Jarosławski Kacperek". Prowadzi również Małą Galerię, Dziecięcą Galerię w „W korytarzu", opiekuje się Klubem Plastyka (Szkoła Rysowania i Malowania). W ramach Teatru Słowa wyreżyserowała spektakl „Wesele" St. Wyspiańskiego (2006), który podobnie jak inne przygotowane przez Nią przedstawienia spotkał się z wielkim uznaniem publiczności. Pierwszy artykuł wspominający o Zosi pt. "Czy damy pożreć Czerwonego Kapturka ?!" napisałem do tygodnika "Życie Przemyskie" w maju 1991 r. Była to obszerna relacja z cyklu bajek zaprezentowanych przez działający wówczas w MOK Teatrzyk Dziecięcy "GAPISZON". Odnotowałem pewien ujmujący szczegół. Otóż, współorganizująca tę imprezę Zosia, nie tylko wystąpiła w jednej z ról, ale również szyła kostiumy dla młodych aktorów. Wszechstrone zaangażowanie w realizowane dzieło jest bowiem charakterstyczną cechą Zosi.