Mimo, iż okres żałoby w kraju oficjalnie się zakończył, nie sposób przejść nad tą tragedią do porządku dziennego - wszyscy obecni zgodnie twierdzili. Ks. prałat Andrzej Surowiec podkreślał, że tragiczny wypadek odsłonił wiele pokładów dobra w naszym społeczeństwie. - Te tragiczne wydarzenia odsłoniły jednak także medialne oblicze polityki. Z żalem zauważyliśmy, że media jakby trochę pogubiły się w prezentowaniu rzeczywistości, a zajmowały się jej kreowaniem. Szkoda, że dopiero ta tragiczna śmierć spowodowała, że poznaliśmy Prezydenta RP z innej niż dotychczas prezentowanej strony - powiedział.
Poseł Andrzej Ćwierz, który był obecny na lotnisku, gdy przywieziono ciało Prezydenta RP podkreślał, że ten dramat połączył wszystkich polityków niezależnie od poglądów. Tomasz Kulesza zatrzymał się nad dramatem rodzin ofiar, a przewodniczący NSZZ Solidarność Regionu Ziemia Przemyska Andrzej Buczek podkreślał, jak bardzo wierny ideałom Solidarności był Lech Kaczyński.
Bardzo osobistymi wspomnieniami podzieliła się Anna Szczepanik, której krewni zginęłi zamordowani w Starobielsku. Zofia Garczyńska - prezes jarosławskiego Związku Sybiraków- z żalem podkreślała, że w katastrofie zginłą także sekretarz generalny Zarządu Głównego Związku Sybiraków.
W króciutkim programie artystycznym uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcącyh im. Książąt Czartoryskich oddali hołd Polakom zamordowanym w Lesie Katyńskim w 1940 r. i ofiarom wypadku z 2010 r.