11 lipca, 72 lata temu oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii - UPA zaatakowało w tym samym czasie około setkę polskich miejscowości na terenach dawnego województwa wołyńskiego. Tym samym rozpoczęła się tzw. rzeź wołyńska, w której zginęło co najmniej 100 tys. Polaków. W przeddzień rocznicy tych wydarzeń, na Starym Cmentarzu w Jarosławiu uczczono pamięć ofiar jednej z najtragiczniejszych zbrodni w historii Polski i Polaków.
- Przepełniony smutkiem wydźwięk dzisiejszej uroczystości podkreśla fakt, iż rzeź wołyńska była do niedawna praktycznie nieznaną kartą polskiej historii. Jest do dziś często mylona z innymi wydarzeniami drugiej wojny światowej (…) Pamiętajmy, że historia, zwłaszcza ta bardzo bolesna, uczy nas pokory. Aby zrozumieć trudną przeszłość trzeba się z nią zmierzyć. Aby przebaczyć, trzeba pamiętać – mówił burmistrz Waldemar Paluch.
Podczas uroczystości odmówiono modlitwę w intencji ofiar zbrodni oraz odczytano apel pamięci. Po salwie honorowej przed tablicą upamiętniającą ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na polskiej ludności Kresów Południowo-Wschodnich złożono kwiaty i zapalono znicze.
W wydarzeniu wziął udział burmistrz Waldemar Paluch wraz z zastępcami Marcinem Zaborniakiem i Wiesławem Pirożkiem, starosta jarosławski Tadeusz Chrzan, przedstawiciele służb mundurowych, członkowie Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oraz innych stowarzyszeń działających na terenie naszego miasta.
Uroczyste obchody zorganizował Burmistrz Miasta Jarosławia oraz Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Jarosławiu.