Roczna przerwa Łukasza nie wpłynęła znacząco na jego potencjał, ponieważ walcząc w dwóch ringowych formułach (full contact i low kick) nie pozostawił rywalom żadnych szans. Wszystkie swoje pojedynki wygrał przez nokaut. W finale formuły full contact zmierzył się z Piotrem Kowalskim z Victorii Szydłowiec. Walka trwała 2 z 3 zaplanowanych rund i zakończyła się technicznym nokautem. Z kolei w finale formuły low kick Łukasz skrzyżował rękawice z Bartłomiejem Wydrą z Alien Kick Łódź. To starcie około minuty pierwszej rundy i zostało zakończone efektownym lewym sierpowym. Łukasz rokuje nadzieje na kolejny tytuł Mistrza Świata w wykonaniu zawodników Sokoła Jarosław, ale przed nim jeszcze wiele pracy.
Bardzo dobry występ również zanotowała Katarzyna Świzdor, która podobnie jak Łukasz startowała w dwóch formułach (low kick i full contact). W finale formuły low kick spotkała się ponownie z Magdaleną Niemyjską z klubu Golden Dragon Bydgoszcz. Dwie rundy prowadziła na punkty, jednak w trzeciej rundzie zabrakło wiary we własne siły i ostatecznie oddała pojedynek rywalce. Zupełnie inny przebieg miał już finał formuły full contact, w którym stanęła naprzeciw Austriaczki - Kathariny Kruder. Walka od początku toczyła się pod dyktando naszej Kasi, co zaowocowało poddaniem się przeciwniczki, która nie widziała możliwości rywalizacji. Tak więc Katarzyna Świzdor wróciła z zawodów z Pucharem Europy i srebrnym medalem.
Pozostali nasi zawodnicy zanotowali nieco gorsze wyniki, ale zawody zakończyli z brązowymi medalami. I tak, Jakub Konieczny, po bardzo dobrym pojedynku uległ koledze z X Fight Piaseczno, a Paweł Mielnicki, który walczył w dwóch formułach przegrał w full contact z Romanem Postoiko ze Smoka Kraków i w kick light z Vasylem Klevianikiem ze Słowacji.
Podsumowując, zawody zaowocowały w szereg wyśmienitych walk w wykonaniu naszych zawodników i stanowią nieocenione źródło doświadczenia na przyszłość.
Tekst: Jacek Bronowski