To były bardzo udane zawody, przede wszystkim dla żaczek. W finale spotkały się klubowe koleżanki: Dagmara Kłak i Kinga Hawro. Lepsza okazała się ta pierwsza, która wygrała 3:0 (11:5, 11:8, 11:6).
- Jestem bardzo zadowolony z postawy naszych zawodniczek. Pokazały, że na Podkarpaciu są najlepsze. Teraz trenujemy bardzo ciężko, bo kolejne ważne turnieje przed nami - powiedział trener Konrad Zieliński. Obie zawodniczki PKS-u Kolping FRAC awansowały do Grand Prix Polski, gdzie będą miały okazję zmierzyć się z najlepszymi żaczkami w kraju. Oprócz finalistek, Paulina Maciałek była czwarta, a Natalia Maciałek zajęła piątą pozycję. Wśród chłopców czwarty był Szymon Flaumenhaft, a Alan Zieliński jedenasty.
W ogólnopolskim turnieju zagra też Dawid Jadam. Reprezentant „czarno-pomarańczowych" nie grał jednak w Nowej Sarzynie, bo dzięki swojemu wysokiemu rankingowi awansował automatycznie.