Rocznica uchwalenia Konstytucji Trzeciego
"Abyśmy o Ojczyźnie naszej radzili"
Program słowno - muzyczny w rocznicę uchwalenia Konstytucji
Trzeciego Maja opracowała Zofia Kolasa. Słowo wstępne przygotował
Andrzej Zgryźniak. Teksty dobrane niezwykle trafnie emanowały tęsknotą
za Wielkimi Polakami i silną Ojczyzną:
"Czegóż się błędny uskarżasz narodzie,
Los swój zwalając na obce uciski?
Szukaj nieszczęścia w twej własnej swobodzie
I bolej na jej opłakane zyski...
Osłabło dobra publicznego serce,
Albo pochlebce, alboście oszczerce".
Szczególny dzień 3 Maja 1791 r. nazwany był w poezji "dniem
cudnej wiosny i dniem pojednania", a Rzeczpospolita "krajem zielonych
dolin i łagodnych wzgórz, krajem długiej historii i krótkiego życia". W
spektaklu wykorzystano m.in. teksty Ignacego Krasickiego, Jakuba
Jasińskiego, Adama Mickiewicza, Jana Kochanowskiego, Stanisława
Staszica, Franciszka Karpińskiego i Anny Kamieńskiej. Wystąpili młodzi
aktorzy: Karolina Cisowska, Barbara Król, Katarzyna Cymbalista, Alicja
Strus, Sabina Górska, Krzysztof Juźwikowski, Marcin Idzik, Roland
Florek, Ania Marczewska oraz instruktor MOK-u Andrzej Zgryźniak. "Pieśń
Konfederatów Barskich" i "Witaj Majowa Jutrzenko" zaśpiewał Chór
Reprezentacyjny Jarosław pod dyrekcją Andrzeja Jakubowskiego, natomiast
poloneza i mazura w choreografii Anny Barszczewskiej zatańczył zespół
Państwowego Ogniska Baletowego.
Z dawna Polski Tyś Królową Maryjo
Takie motto przewijało się w homilii wygłoszonej przez ks. Henryka Hazika
w kościele pw. NMP Królowej Polski. Świątynia ta zgromadziła
przedstawicieli władz samorządowych, parlamentarzystów, kombatantów,
poczty sztandarowe szkół i organizacji społecznych oraz mieszkańców
miasta i powiatu, gdyż centralnym punktem obchodów 210. rocznicy
uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja była Msza św. połączona z
odpustem parafialnym. Swoje przesłanie ks. Hazik rozpoczął od wiersza
Janiny Nowak - "osoby, która kocha miasto i zna historię".
Jarosławianie obecni na uroczystości i ci, którzy słuchali
bezpośredniej transmisji przez Radio "Ave Maria" zachwyceni byli wiedzą
kaznodziei, ciepłym tonem jego głosu i życzliwością okazaną
krzewicielom prawdy historycznej. "Pierwsza data, o
której wiemy, że Jarosław z dawna czcił Maryję to 20 sierpnia 1381 r.
Potem w 1387 r. staje królowa Jadwiga przed Bolesną Królową. Luty -
najsroższy z zimowych miesięcy, królowa jedzie konno, żeby odbić z
powrotem dla nas Ruś Czerwoną, którą zajęli Węgrzy..." -
relacjonował dzieje Jarosławia. "Matkę Bożą trzeba podziwiać, czcić i
kochać jak nasza królowa Jadwiga" podkreślił. Wspominał jarosławskiego
proboszcza ks. Franciszka Siarczyńskiego, sekretarza Sejmu
Czteroletniego, którego w swym programie Trzeciomajowym w 1999 r. pt.
"Blask dogorywającej chwili" przywołał A. Zgryźniak - autor
scenariusza. "To były już rzeczywiście ostatnie
lata Rzeczypospolitej, ale był ten blask, eksplozja światła i
patriotyzmu: 3 Maja 1791 r. Boję się, żeby ktoś po latach nie wystawił
sztuki " -
kontynuował ks. Henryk Hazik. Wymieniał nazwiska hetmanów, którzy w
Jarosławiu przebywali, mówił o "wpływowych kobietach dobro miasta i
wiarę jego mieszkańców stawiających na pierwszym miejscu". Podkreślał
zasługi dla społeczności Jarosławia, Matki Bożej Łaskawej z kościoła
Św. Ducha, Śnieżnej z Kolegiaty, Bolesnej i Różańcowej od "białych
mnichów", a także Ikony Miłoserdia dweri z cerkwi grecko - katolickiej.
"Miłość do Ojczyzny, tych pokoleń patriotów powinna być dla nas przesłaniem"
- mówił pod Pomnikiem Konstytucji 3-go Maja Przewodniczący Rady Miasta Janusz Szkodny. "Czyż
nie z niepokojem stajemy tu dzisiaj przed tym Pomnikiem? Czyż nie
zaniepokojone jest serce nasze, bo chciałoby się powiedzieć:
zapomnieliście o przesłaniach naszych przodków... Czy nie dość
podziałów, nie wykonanych obietnic, ignorancji wobec społeczeństwa?...
Powstania niepodległościowe, zsyłki, okupacje, chłopcy z Powstania
Warszawskiego, kapłan Jerzy i wielu innych są dla nas przesłaniem. Mają
kształtować nasze umysły. Tak bardzo potrzebne jest kształtowanie
młodzieży, aby ta idąca przyszłość systemów, w których człowiek jest
przedmiotem, nie okaleczyła jej".
Polacy po raz kolejny udowodnili, że są godni być narodem
- stwierdził Senator RP Andrzej Tadeusz Mazurkiewicz wspominając datę 3-go Maja 1791 r. Przypomniał w jakich okolicznościach powstawało dzieło: "Dziewiętnaście
lat wcześniej I rozbiór Polski - kraj podzielony, skłócony, niewydolny
rząd, słaby król, słaba armia. I oto odzywają się patrioci i mówią:
dość - Polska może być wielka, Polska może być silna. 3-go Maja
uchwalają Konstytucję, znoszą liberum veto, wprowadzają silną władzę
wykonawczą podporządkowując rząd parlamentowi. I zdawało się, że oto
promyk nadziei zakwitł nad Rzeczpospolitą... Za moskiewskie i pruskie
pieniądze znaleźli się zdrajcy, którzy sprzedają Rzeczpospolitą... Rok
później interwencja rosyjska, Targowica... Dwa lata później kolejny
rozbiór, a potem następny. Pewien 33-letni poseł z Nowogródka Tadeusz
Rejtan nie chciał wpuścić zdrajców do sali sejmowej, aby nie kupczono
Rzeczpospolitą, aby mogła przetrwać... Niech dziś więc nie zbraknie w
żadnym polskim domu Rejtana, niech Polacy nie zapomną o tych
wartościach, za które przelewali krew nasi przodkowie".
Symbolami wielkiego rozmiaru
nazwał Starosta Powiatu Jarosławskiego Mieczysław Kasprzak wielkie wydarzenia historyczne z 1791 r. "W
1919 r. ogłoszono dzień uchwalenia Konstytucji 3-go Maja świętem
narodowym, a Kościół uznał go w tym czasie świętem Królowej Korony
Polskiej. Po II wojnie światowej dzień 3 Maja przestał być świętem
państwowym, a znalazł tylko ochronę jako święto kościelne. Dopiero 6
kwietnia 1990 r. Sejm nowo odrodzonej Ojczyzny podjął ustawę, która
temu wydarzeniu przywróciła godne miejsce... Wielkim łącznikiem epoki
Konstytucji 3 Maja i naszej dzisiejszej są dwa naczelne cele:
Przebudowa Rzeczypospolitej i odrodzenie moralne narodu".
Zofia Krzanowska