Damian Waliczek rozpoczął weekendowe spotkania ze sztuką w jarosławskiej Małej Galerii prowadzonej przez MOK w listopadzie br. Koleje życia były motywem przewodnim jego prac. Spośród dwunastu eksponowanych zdecydowaną większość wykonał ołówkiem, są to prace nowe, będące wynikiem pracy artysty na przestrzeni ostatnich miesięcy. Mimo grafitowej barwy rysika, prace nie przygnębiają szarością, to świadectwa wielu refleksji i porównań życia człowieka do podróży koleją.
Każda z prac zawiera ładunek emocjonalny, metaforyczne podjęcie tematu życia człowieka, podejmowanych decyzji, wahań, świetnie korespondowała z dalekobieżną trasą pociągów. Damian ostrożnie proponuje odbiorcy refleksję nad życiem, które traktuje jako drogę. By dotrzeć do celu swojej podróży można mieć wiele przesiadek, przystanków, czy opóźnień. Koleje losu mogą być różne, zależne od trasy jaką wybieramy, zawsze jednak docieramy do celu próbując często za wszelką cenę zmienić jeszcze przebieg trasy.
Wiele życiowych decyzji podejmowanych jest właśnie dzięki metaforycznym przesiadkom, czy opóźnieniom pociągów. "Często złościmy się na opóźnienia pociągów, ale patrząc na to przez pryzmat moich przemyśleń jest to okazja do refleksji i oceny swojego życia" - spointował Damian Waliczek. Jedynym kolorowym akcentem wystawy była galeria prywatnych zdjęć Damiana i jego najbliższych. Większość fotografii dokumentuje rodzinne albo studenckie podróże w znane i nieznane.
Gośćmi wystawy byli bliscy, wśród nich z Gliwic przyjechała mama artysty, przyjaciele, fotograficy Atestu 2000, współpracownicy, sympatycy twórczości Damiana. Wystawę otworzyła Teresa Piątek - dyr. MOK, komisarzem była instruktor Zofia Kolasa.
Damian Waliczek od kilku lat prowadzi z powodzeniem Galerię Przedmiotu Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym koło w Jarosławiu.