Taką dewizę wyznaje Mariusz Drzewiński, którego prace malarskie można było zobaczyć w Galerii Rynek 6 Miejskiego Ośrodka Kultury.
Otwarcie wystawy odbyło się w sobotę 10 maja 2008 r. Mariusz Drzewiński wspominał plenery malarskie w Jarosławiu, na które przyjeżdżał z Jasiem Ferencem. Gdy po 10 latach na nowo zobaczyłem Jarosław, jestem zachwycony zmianami, które tu dostrzegam. Dla mnie Jarosław, podobnie jak Zamość czy Sandomierz, to miasta, w których inaczej się oddycha - mówił artysta.
Jest absolwentem Instytutu Wychowania Artystycznego UMCS w Lublinie. W 2005 r. uzyskał stopień doktora habilitowanego w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Pracuje w Zakładzie Malarstwa i Rysunku UMCS.
Jego prace są oryginalne, gdyż odbiegają od tradycyjnego malarstwa. Gest pędzla, szpachli czy wylanej z puszki farby tworzy kompozycję obrazów, w której nadrzędną rolę pełnią wzajemne relacje koloru, jego odcieni, świetlistości, struktury itp. - wyjaśnia w katalogu wystawy. Tej twórczości nie sposób zgłębić podczas krótkiego spotkania, trzeba się zatrzymać i uruchomić wyobraźnię, bo - jak mówi sam autor - Nie chciałbym nikogo zmuszać do podążania moją drogą, lecz żeby każdy odczytał sam komunikat i albo mu się będzie podobał albo nie. Na wystawie prezentowano prace z cyklu „Katarzis", „Pejzaż Strzemieszyc", „Chusta św. Weroniki" i inne. Każdy obraz, który ja maluję jest związany z jakąś sytuacją, książką, rozmową. Musi być coś takiego co mnie pobudzi do działania - tłumaczył Mariusz Drzewiński. Artysta brał udział w 17 wystawach indywidualnych i w ok. 100 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
Słowa podziękowania za przyjazd do Jarosławia i wyrazy uznania dla twórczości złożył artyście Stanisław Sobocki, również absolwent lubelskiego uniwersytetu.
Komisarzem wystawy była Elżbieta M. Piekarska.