Zjazdy absolwentów szkół podstawowych należą do rzadkości.
Grupa byłych uczniów Szkoły Podstawowej nr 4 postanowiła to zmienić,
organizując spotkanie po 25 latach.
Zjazd absolwentów jednej z klas SP 4 odbył się podczas wakacji. - Kiedy
dawni uczniowie zaprosili mnie na spotkanie po latach, bardzo się
ucieszyłam. To niezwykle miłe i rzadko spotykane. Najczęściej tego typu
zjazdy organizują tylko absolwenci szkół średnich - mówi Danuta Kozdęba, była wychowawczyni dzisiejszych czterdziestolatków. Pomysł spodobał się również dyrektor szkoły, Filomenie Góreckiej - Bedli, która chętnie udostępniła byłym uczniom szkolne pomieszczenia.
W spotkaniu uczestniczyli nawet absolwenci mieszkający obecnie w innych sronach Polski lub poza granicami kraju. - W archiwach szkoły odnaleźliśmy dziennik naszej klasy, z nazwiskami i dawnymi adresami kolegów i koleżanek. To pomogło nam odnaleźć niektóre osoby - wyjaśnia Wojciech Mazur, wicedyrektor SP 4, który również przed 25 laty opuścił mury tej szkoły jako absolwent. Spotkanie w "czwórce" było pełne wspomnień z uczniowskich lat. Potem przyszedł czas na zabawę do białego rana -już poza szkolnymi murami.