Gospodarka w II Rzeczypospolitej w latach 30-tych po długotrwałym kryzysie światowym wkracza w fazę ożywienia. Wywołuje to powstawanie nowych zakładów pracy, wzrost zatrudnienia, a z nim efektywny popyt i konsumpcję. W Jarosławiu powstaje Fabryka Sucharów produkująca dla wojska. Zakład produkował również ciastka, miał zbyt wyrobów zapewniony, a pracownicy stałą pracę. Po różnych przekształceniach Fabryka troszcząca się o zbyt wkroczyła w fazę rozkwitu, zaopatrywała rynek lokalny i eksportowała do wielu krajów swoje wyroby. W tym czasie nie notowano nadprodukcji wyrobów nawet w postaci ukrytej. W warunkach transformacji społeczno-ekonomicznej w Polsce nie dokonano uwłaszczenia, a wkroczono w fazę prywatyzacji najlepszych i najbardziej dochodowych przedsiębiorstw. Jej zadaniem było rozszerzanie sektora prywatnego, w wyniku zakładania nowych przedsiębiorstw prywatnych i zwiększania ich rozmiarów, drogą rozwojowych inwestycji. Stworzono doskonałe warunki dla obcego kapitału, zwolnienie z podatku. Cechą fundamentalną obcego kapitału jest nieustanny ruch i nieprzerwana pogoń za wzrostem stopy zysku. Wiele obiecujące założenia prywatyzacji w wyniku przejęcia cech gospodarki systemu kapitalistycznego okazały się zgubne dla Polski w warunkach wolnego rynku. Prawa ekonomiczne wprawdzie nie działają natychmiast, ale na możliwość kryzysu tj. wzrostu bezrobocia, likwidacje przedsiębiorstw nie trzeba było długo czekać. Skutków kryzysu wynikających z nieprzestrzegania praw ekonomicznych doświadczył również Jarosław. Przykładem jest zagrożony likwidacją kolejny zakład "LU" Polska S.A. Nadprodukcja nie jest absolutna lecz względna. Oznacza to, że nadmiar towarów istnieje jedynie w stosunku do efektywnego popytu. Przedstawione tu bardzo dobre wyniki finansowe w przedsiębiorstwie przez przedstawicieli związków zawodowych uzasadniają ten pogląd. Pracowników pozbawia się wszelkich środków utrzymania, zakład likwiduje dlatego, że wyprodukowali nadmiar towarów. Mamy tu do czynienia z niezwykłą sytuacją - walką konkurencyjną, która toczy się nie o zbyt wytworzonych towarów a o osiągnięcie dodatkowego zysku i korzystną lokatę kapitału w innym miejscu np. Płońsku, Czechach itp. Dziś w Polsce głównym problemem ekonomicznym jest wyprzedaż i niszczenie majątku narodowego i społeczny wzrost bezrobocia.
We współczesnych rozwiniętych krajach, każda władza - rządowa, samorządowa musi rozwiązywać zagadnienia, które wysuwa rozwój ekonomiczny. Polityka gospodarcza powinna realizować interes gospodarczy i społeczny poprzez czynne oddziaływanie na przebieg procesów ekonomicznych w celu zapobieżenia zachwianiu równowagi pomiędzy rozwojem produkcji a spożyciem. Studia rynkowe zmierzające do określenia możliwości zbytu, przy uwzględnieniu istniejących potrzeb nie zapewniły celów polityki marketingu tj. realizacji wzrostu sprzedaży. Trudno jest w tej chwili przewidzieć jaki arsenał środków będzie wzbogacał wysiłki w celu zahamowania postępującej strategii likwidacyjnej. Samorządy terytorialne powinny wymóc na władzach rządowych realizację polityki gospodarczej w interesie lokalnej społeczności. Z obowiązku miłości Ojczyzny wynika zakaz wyrządzania szkody własnemu narodowi i troska o to, aby tego inni nie czynili. Szkoda może być rozumiana jako pozbywanie się mienia narodowego albo jako krzywda wyrządzona jego tradycji i dumie narodowej. Spośród wielu sposobów stymulowania przez Państwo gospodarki jest między innymi pomocnicza rola Państwa jako jedna z głównych zasad katolickiej nauki społecznej. Dramat jaki przeżywają pracownicy zakładu "LU" Polska S. A. jest dowodem, że koncentracja kapitału w rękach niewielkiej grupy ludzi jest stanem niemoralnym i nienormalnym. Kapitał powinien przejść w ręce pracowników jako prywatna własność majątku w formie zorganizowanego akcjonariatu pracowniczego. Upowszechnienie własności prywatnej będzie wyrazem powiązania z własnym stałym miejscem pracy.
W związku z zaistniałą sytuacją w zakładzie "LU" Polska S.A. składam wniosek o powołanie specjalnej Komisji, która zorganizowałaby akcjonariat pracowniczy.
Sesja 28.07.2003 r.
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Goście!
Zachodni Słowianie przybyli na Bałkany w wieku VI i VII zapewne ze swoich starych siedlisk nadodrzańskich. Jest to grupa ludzi obejmująca między innymi Słowaków, Polaków i Czechów - mówiąca językiem słowiańskim. Rodowód mamy wspólny i wiele nas łączy. W wieku IX Południowi Słowianie przyjmują chrześcijaństwo z rąk macedońskich apostołów, świętych Cyryla i Metodego. Kult chrześcijaństwa rozpowszechnił się wśród Słowian. W Polsce akt chrztu księcia Mieszka I jest tego najlepszym dowodem. Słowacka historia, literatura podobnie jak polska nacechowana jest wartościami chrześcijańskimi i tendencjami wolnościowymi. Spokojni, oszczędni i pracowici Słowacy o wszechstronnie wrodzonych zdolnościach z uporem bronili swej odrębności narodowej i językowej. Dzięki tym cechom naród Słowacki zdołał zachować w ciągu wieków swoje oblicze, język, kulturę i uzyskać upragnioną wolność. Zgodnie z transformacją ustrojową pojawia się w naszych krajach, w obszarze życia społeczno-gospodarczego, samorząd jako pierwsza po rodzinie społeczność mieszkańców. Potrzebuje on społecznej zgody co do podstawowych wartości zasadniczych, celów życia społecznego i gospodarczego oraz stanowienia prawa lokalnego. Aby tym zadaniom sprostać potrzebni są ludzie sumienia.
W ustawie o samorządzie gminnym w ramach nowelizacji w art. 7 pkt l dodano ust. 20 uprawniający Radę do "współpracy ze społecznościami lokalnymi i regionalnymi innych państw" oraz do "przystępowania do międzynaro-dowych zrzeszeń społeczności lokalnych i regionalnych".
Rozumienie podstaw życia samorządowego i jego rozwoju wymaga twórczego poszukiwania rozwiązań w polskiej myśli samorządowej stanowiącej podstawę do współpracy międzynarodowej w dziedzinie nauki, refleksji, dyskusji, a później już konkretnego działania. Wspólnie spro-stamy wielkiemu wyzwaniu w trosce o ideały, o byt i przy-szłość naszych Ojczyzn. Bliskie nasze sąsiedztwo wymaga wzajemnej współpracy, zrozumienia i życzliwości.
Symbolicznym aktem pamięci i przyjaźni o naszych sąsiadach będzie nadanie w Jarosławiu nazwy ulicy prowadzącej do Rynku "Michalovska". Projekt uchwały opracowany przez zespół specjalistów Urzędu Miasta zgodny pod względem formalno-prawnym składa p. Burmistrz do Wysokiej Rady w celu podjęcia stosownej uchwały. Rada Miasta Michalovce uprzedziła nas pod tym względem nadając w swoim mieście nazwę jednej z ulic Jarosławska.
Wierzę mocno w partnerską wspólnotę naszych narodów, ich siłę moralną, godność, honor i wierność swemu dziejowemu powołaniu. O tym fakcie będzie nam Polakom przypominać tablica z nazwą ulicy Michalovska.
Komisja Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego jednomyślnie pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Sesja 19.08.2003 r.