Święto Szkoły Podstawowej Nr 6 im. Ks. Piotra Skargi
Zofia Krzanowska
Pasowanie na gimnazjalistę
14 listopada 2001 r. w Publicznym Gimnazjum Nr 3 odbyło się uroczyste pasowanie na uczniów. Na wstępie Zespół Taneczny "Prymus" kierowany przez Małgorzatę Bębenek zaprezentował taniec "Walc kwiatów" oraz "Cheerleaders". Część oficjalna rozpoczęła się ślubowaniem przedstawicieli poszczególnych klas i pasowaniem nowo przyjętej młodzieży.
Swoich młodszych kolegów powitał Samorząd Uczniowski, który przygotował program artystyczny połączony z wręczeniem pamiątkowych kart i ołówków. Uczniowie pod okiem opiekunów: Ewy Bosak i Anity Stec - Skrzypek zakończyli swój występ układem tanecznym zatytułowanym "Rytmick".
Następnie Dyrektor Szkoły Dorota Białek złożyła swoim podopiecznym życzenia samych sukcesów, owocnej pracy i wielu radosnych chwil w dążeniu do spełnienia własnych ambicji.
W drugiej części uroczystości swój program zaprezentował "świeżo" utworzony w tej szkole kabaret. Młodzi "kabareciarze" mieli okazję przejść prawdziwy chrzest, demonstrując zdolności wymagające niezwykłej odwagi i swobody scenicznej przed całym gronem, rodzicami i kolegami. Wszystkie wykorzystane w tym programie teksty zostały napisane specjalnie na tę okazję, a dotyczyły szkolnego życia, nauczycieli i całej społeczności gimnazjalnej. Patronat nad kabaretem objęła Anna Skiba - autorka tekstów, a nad oprawą muzyczną czuwał Bernard Augustynowicz.
Brawom towarzyszyły łzy radości i chwile bezdechu. Warto może przytoczyć fragment jednego z tekstów, by dać dowód na to, że i nauczyciele, i uczniowie tego gimnazjum sztukę - choćby tę z "podtekstem" - cenią nade wszystko:
Od wielu dni próbuję już
Te daty do swej głowy wkuć
Lecz pewnie dziś usłyszę znowu słowa te -
Nie uczysz się - nie uczysz się
Ściskam w swej dłoni ściągę tę
I tylko znów nadziei mniej
Czy uda się choć trochę dzisiaj ściągnąć bo
Nie umiem w ząb - nie umiem w ząb
Jak wódz co wojsko swoje miał
I z nim do boju się rwał
Jak nasz Sobieski król Jan
Tak przy nas jest Kazimierz pan
Bo tylko on tu siłę ma
I tak uderza ręką w blat
A wówczas my słyszymy znowu słowa te -
Nie uczysz się - nie uczysz się
Z lekkim zawałem każdy z nas
Prawie pod własny stolik wlazł
I cicho siedzi - aż go znów wywoła głos
Bo taki jest nasz z panem los
Jak wódz.....
Te daty do swej głowy wkuć
Lecz pewnie dziś usłyszę znowu słowa te -
Nie uczysz się - nie uczysz się
Ściskam w swej dłoni ściągę tę
I tylko znów nadziei mniej
Czy uda się choć trochę dzisiaj ściągnąć bo
Nie umiem w ząb - nie umiem w ząb
Jak wódz co wojsko swoje miał
I z nim do boju się rwał
Jak nasz Sobieski król Jan
Tak przy nas jest Kazimierz pan
Bo tylko on tu siłę ma
I tak uderza ręką w blat
A wówczas my słyszymy znowu słowa te -
Nie uczysz się - nie uczysz się
Z lekkim zawałem każdy z nas
Prawie pod własny stolik wlazł
I cicho siedzi - aż go znów wywoła głos
Bo taki jest nasz z panem los
Jak wódz.....
Zofia Krzanowska