Strona główna » Nasze wydawnictwa » luty, nr 2 (99) / 2001 » Różne
Bądź na bieżąco z informacjami z Jarosławia, zostaw nam swój e-mail:

Nasze wydawnictwa

luty, nr 2 (99) / 2001

Strona 11
Wystawa przemysłowa i rolnicza w Jarosławiu

Przyjezdni kierowani byli do komisji kwaterunkowej, gdzie niejako przy okazji za 20 halerzy mogli zaopatrzyć się we wspomniany już Przewodnik, zawierający "dokładne informacye o wszystkich szczegółach dotyczących wystawy, niemniej godnych zwiedzenia rzeczach w mieście i okolicy". Ponadto za 10 hal. nabyć można było pocztówki z widokami wystawy i jej plan opracowany przez inż. S. Kornmana, oraz za 4 hal. Gazetę Wystawową "wychodzącą w niedzielę i czwartek, a zawierającą uzupełnienia informacji Przewodnika, wiadomości co do wystawionych okazów, mających się odbyć w czasie wystawy zjazdów i wycieczek, jak też ruchu na wystawie w ogóle". Już we wstępie do pierwszego numeru zamieszczono deklarację, że Gazeta szczególną uwagę poświęci "produkcyi naszej najbliższej okolicy" przedstawiając "dokładny jej obraz, ażeby nasze miasto i powiat swoje przynajmniej poznały i swojem się zainteresowały". Jak dalej argumentował redaktor: "Nieświadomość u nas na tem polu jest bardzo wielka, począwszy od szczytów inteligencyi, a skończywszy niestety na wszelkiej kategoryi młodzieży która ma kiedyś zastąpić nas w dziedzinie pracy społecznej i podjąć troskę o odrodzenie kraju". Wydaje się, że zacytowane słowa niewiele straciły na aktualności również w czasach współczesnych.

Samo wejście na teren wystawy odbywało się poprzez zaprojektowaną przez inż. S. Kormnana "bramę ozdobną", zwaną też "triumfalną" (na mapce oznaczona nr 1) zlokalizowaną u zbiegu ob. ul. mjr W. Szczepańskiego z ul. Kraszewskiego, gdzie należało zaopatrzyć się w bilet wstępu za 40 hal., przy czym dla co najmniej 20 osobowych zorganizowanych grup oraz "dzieci do lat 14, młodzieży szkolnej w mundurkach i wojskowych niżej feldfebla" obowiązywała 50% zniżka. Dla uzyskania dodatkowego dochodu urządzono loterię fantową z dwudziestoma tysiącami losów i festyn z licznymi atrakcjami, jak: "korso kwiatowe, wyścigi w zaplombowanych workach (o nagrody), spinanie się o nagrody, połów szlachetnych metali i tombola". Bezpośrednio za bramą "triumfalną" i kasą (w miejscu, gdzie obecnie zlokalizowany jest budynek przedszkola) znajdowała się wielka hala (2) przeznaczona na wystawę bydła, trzody chlewnej i drobiu. Przed budynkiem ustawiony był bufet (22) prowadzony przez restauratora z Krynicy Dyonizego Chrabąszcza. W miejscu obecnej bramy wejściowej do parku, ulokowany był pawilon dyrekcji (33) mieszczący także pocztę, telefon, policję, straż pożarną i redakcję Gazety Wystawowej.

Do dyspozycji zwiedzających wyłożona była tutaj "książka życzeń i zażaleń" oraz "środki do informacyi służące". Po stronie przeciwnej (obecnie w miejscu tym znajdują się obiekty po byłym zakładzie zieleni) zlokalizowano garderobę i toaletę (11), gdzie za stosowną opłatą można było "składać wierzchnie ubranie, umieszczać rowery i odświeżyć się", oraz "miejsca ustępowe" (13) zwane również bardziej swojsko "wychodkami". Za halą wystawową znajdowała się szkółka drzewek Hr. T. Łubieńskiego z Zassowa (34) z licznymi namiotami i kioskami (wzdłuż obecnej alei lipowej). Obok szkółki rozlokowany był "Pawilon restauracyjny i balowy (4) mieszczący się w parku stale dla użytku publiczności doń uczęszczającej", na czas wystawy oddany w pieczę krakowskiego restauratora Juliusza Lassocińskiego. Po przeciwnej stronie parku umieszczono "Pawilonik dla muzyki" (10), w którym przez cały czas trwania wystawy przygrywała "muzyka wojskowa". cdn.

Zbigniew Zięba
Numery archiwalne
Grudzień 2024
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31