Strona główna » Nasze wydawnictwa » luty, nr 2 (86) / 2000 » Różne
Bądź na bieżąco z informacjami z Jarosławia, zostaw nam swój e-mail:

Nasze wydawnictwa

luty, nr 2 (86) / 2000

Strona 11
Dr Kazimierz Gottfried Profesor I Państwowego Gimnazjum
i Liceum Męskiego w Jarosławiu

Przytoczone zestawienie zapewne nie zawiera wszystkich, lecz ważniejsze prace dr Gottfrieda. Nie wymieniono artykułów prasowych.
Niestety, ciągle jeszcze, od 1962 r. oczekuje na wydanie drukiem jego "opus vitae" - na szeroką skalę zakrojone "Dzieje miasta Jarosławia" (w spisie prac poz. 17), będące znacznym rozszerzeniem rozprawy doktorskiej o nowe ustalenia i szczegóły, niestrudzenie poszukiwane przez niego i odnajdywane w dawniejszych i nowszych dokumentach.

Swą działalnością publicystyczną dowiódł dr Gottfried, że można pracować naukowo nie koniecznie mieszkając w metropoliach i w bezpośrednim oparciu o centra naukowe. Jego prace o Jarosławiu zawarły w sobie niewątpliwie szereg istotnych elementów dla ogólnego zasobu wiedzy historycznej w Polsce.

Trudno byłoby obliczyć i podać dokładną liczbę wieluset odczytów jakie wygłosił publicznie o tematyce historycznej, pedagogicznej i innych. Sięgając po przykłady z przeszłości historycznej wskazywał na więzi momentów pozytywnych z teraźniejszością i przyszłym rozwojem kraju, regionu i naszego miasta.

Poważną troską dr K. Gottfrieda był stan techniczny siedziby Muzeum - "kamienicy Orsettich". Fragmentaryczne remonty, niekiedy nie kończące w pełni z braku należytego dofinansowania nie rozwiązały problemu konieczności poddania XVII-to wiecznego obiektu generalnym pracom konserwatorskim - z pełnym programem prac remontowych.

W wyniku starań, popartych niepomyślnie brzmiącymi ekspertyzami uzyskał dr Gottfried zapewnienie kredytów i w 1965 r. przystępuje do prowadzenia generalnej odnowy obiektu. Nie sposób nakreślić tutaj zakresu tego przedsięwzięcia i trudności jakie wyłaniały się stale w toku realizacji bądź to z błędów dokumentacji, niedofinansowania budżetu Muzeum, czy wad wykonawstwa. Były to zadania przerastające siły kustosza. Pogarszanie się stanu zdrowia zmusiło dr Gottfrieda do złożenia dymisji i przejścia na emeryturę w 1969 r. przed zakończeniem remontu (Muzeum oddano do użytku społeczeństwa w 1973 r.).

Musiał też wyjechać na Śląsk nie mogąc w Jarosławiu uzyskać mieszkania dla żony z rodziną i córki. Tam na przełomie 1969/70 r. poważnie zapadł na zdrowiu. Drugiego nawrotu choroby w 1971 r. organizm dr Gottfrieda już nie wytrzymał.

Dnia 24 czerwca 1973 r. zmarł w Będzinie na Śląsku a pochowany został w Jarosławiu dr Kazimierz Gottfried, historyk, nauczyciel i wychowawca wielu pokoleń młodzieży, długoletni kierownik i kustosz Muzeum w Jarosławiu, współinicjator założenia Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia, zasłużony działacz społeczny na odcinku kulturalno-oświatowym, autor wielu prac naukowych z zakresu historii, głównie Jarosławia i jego regionu.

Za swą pracę odznaczony został srebrnym Krzyżem Zasługi, medalem 10-lecia PRL, odznaką Tysiąclecia Państwa Polskiego, złotą odznaką Min. Kultury i Sztuki "Za opiekę nad zabytkami", medalem krajoznawczym PTTK im. Aleksandra Janowskiego, odznaką "Zasłużonego dla rozwoju wojew. rzeszowskiego", licznymi dyplomami uznania za długoletnią pracę zawodową i społeczną.

Niepozorna sylwetka dr K. Gottfrieda dobrze wszystkim była znana. Stał się "organiczną cząstką tego miasta, wrósł w jego krajobraz jak drzewo pochylone nad zwierciadłem Sanu, jak baszta murów obronnych" - powiedziano nad jego grobem w Jarosławiu.

Z wielu wydrukowanych kart mówić będzie o dziejach miasta i regionu, z którym związał się uczuciem i pracowitym życiem.

W dniu 23.06.1999 r. minęła 25 rocznica śmierci Profesora. W Kościele św. Ducha w Jarosławiu ks. Stanisław Surmacz odprawił mszę o spokój duszy Profesora, a mgr Mieczysław Begiej, mój kolega i przyjaciel i też uczeń Profesora, z uczuciem asystował jemu grą na organach. Napisał również wspomnienie, który jako aneks z upoważnienia autora też załączam:

"Dr Kazimierz Gottfried, był moim Profesorem historii w Liceum Ogólnokształcącym, które ukończyłem egzaminem dojrzałości w 1948 r.

Zanim jeszcze miałem szczęście być jego uczniem, zapamiętałem Go, jako muzyka grającego na organach. Imponował mi wtedy bardzo spokojną grą, profesjonalizmem, improwizowaniem przerywników muzycznych. Pamiętam np., że po otwarciu Kościoła M.P. Bolesnej wpierw zamienionego przez okupanta na magazyn mąki, podczas sporadycznie odprawianych nabożeństw, na organach grał Profesor Gottfried. Były to chyba lata 1944-1945. Później już systematycznie grał w Kościele św. Ducha, któremu rektorował ks. Mieczysław Lisiński.

Miałem już wówczas pewne przygotowanie muzyczne ucząc się gry na fortepianie, a ponieważ moim nauczycielem była osoba pełniąca rolę organisty u OO. Dominikanów, stąd znajomość instrumentu i umiejętność gry.

Ponieważ msze święte w Kościele św. Ducha rozpoczynały się o godz. 730, mając pierwsza lekcję w szkole Prof. Gottfried nie mógł grać. Zwalniał mnie wtedy u mojego wychowawcy ks. Jana Stączka, z kolei wychowawca u odpowiedniego profesora, który miał w mojej klasie pierwszą lekcję i w ten sposób miałem zaszczyt zastępować Prof. Gottfrieda.

Taki był mój kontakt z Prof. Kazimierzem Gottfriedem, jako muzykiem-organistą. Niestety, okazało się później, że to Jego zaangażowanie się w muzyce kościelnej, stało się pretekstem licznych szykan, których nie szczędziła Mu tzw. "Władza Ludowa".
Mieczysław Begiej
* * * * *

Panu Bronisławowi Cmela b. Kierownikowi Muzeum Okręgowego w Rzeszowie serdecznie dziękuję za umożliwienie skorzystania z danych biograficznych Profesora Gottfrieda.


Stanisław Sobocki
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Jarosławia
Członek Honorowy Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia
Numery archiwalne
Grudzień 2024
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31