Rocznica Młodzieżowej Orkiestry Dętej
Fragmenty wystąpienia Senatora RP Andrzeja Tadeusza
Mazurkiewicza 3 lutego 2000 r.
podczas debaty na temat ustawy o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi
podczas debaty na temat ustawy o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi
... Mówimy o wielkich zarobkach w przedsiębiorstwach
państwowych, jak i samorządach. Padają ostre sformułowania,
bardzo radykalne i niezorientowany słuchacz mógłby wyciągnąć
wnioski, że oto w Polsce w każdym samorządzie, w każdym przedsiębiorstwie zarobki są ogromne. A przecież Polska to normalny
kraj, w którym żyje zdecydowana większość normalnych ludzi...
Pochodzę z miasta na południu Polski... W moim rodzinnym
mieście dieta radnego wynosi 150 zł miesięcznie, a jest to
miasto, które przez tygodnik "Wspólnota" zostało zakwalifikowane w swojej kategorii do pierwszej siódemki najdynamiczniej
rozwijających się miast, w których dochód na jednego mieszkańca
w ostatnich czterech latach był bardzo duży. Jest się z czego
cieszyć. Miasto nie należy do miast biednych. Jest to
Jarosław, Jarosław na Podkarpaciu. Obok, w Sanoku miesięczna
dieta radnego wynosi 155 zł, z Mielcu 137 zł, w Łańcucie 134 zł,
w Stalowej Woli, która jest przecież dużym ośrodkiem
przemysłowym -167 zł... Nie są to ogromne pieniądze, świadczą o
skromności działaczy samorządowych.
Ale dlaczego pojawiła się ta ustawa? Ta ustawa pojawiła się
dlatego, że w iluś miejscowościach iluś ludzi zaczęło windować
swoje zarobki w górę.
I stało się nienormalne, nieetyczne wręcz... Doszło do sytuacji
nienormalnej, do sytuacji, w której zarobki w
przedsiębiorstwach, w samorządach dochodzą do horrendalnej
wysokości, że przekraczają kilkakrotne zarobki prezydenta,
przekraczają kilkakrotne zarobki premiera, ministrów. I to
jest nienormalne.. Dlatego w pełni popieram tę ustawę i
uważam, że jej wprowadzenie należy poprzeć. Można tylko żałować,
że wprowadzamy ją tak późno.