Pani Hanna Koba, żona śp. Romana Koby - Honorowego Obywatela
Jarosławia, po raz kolejny gościła w naszym mieście 28 czerwca 2005 r.
Przyjechała wraz z najmłodszym synem Janem, synową (Szwedką z
pochodzenia) i wnukami: 11-letnią Oliwią i 7-letnim Sebastianem. "Chciałoby
się do tego miasta wracać i mieć je za swoje, bo moje miasto rodzinne -
Warszawa przedwojenna właściwie nie egzystuje" - zwierzała się w audycji samorządowej.
Roman Koba
urodził się 9.08.1916 r. w Jarosławiu. Po zdaniu matury (w 1934 r.) był
słuchaczem Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie k/Ostrowii
Mazowieckiej. Brał udział w kampanii wrześniowej w okolicach Zambrowa.
Do Jarosławia powrócił w listopadzie 1939 r. W latach 1940 - 1941
ukrywał się przed Niemcami w okolicach Krakowa. Pod pseudonimem
"Ryszard" działał w 1942 r. w Armii Krajowej w Jarosławiu. Był zastępcą
dowódcy plutonu dywersyjnego inspektoratu AK Przemyśl - Jarosław. W
styczniu 1944 r. został aresztowany przez gestapo jarosławskie i
wywieziony kolejno do Tarnowa, Oświęcimia i Gross - Rosen. Po
wyzwoleniu obozu w kwietniu 1945 r. wraz z bratem Józefem został
przewieziony w ramach Akcji Humanitarnej do Szwecji. Tam prowadził
niedzielne szkółki języka polskiego, założył Zespół Pieśni i Tańca,
organizował obchody świąt państwowych i uroczystości kościelnych. Na
przełomie lat 60. i 70. Roman Koba nawiązał kontakty ze środowiskiem
niepodległościowym w Londynie, uczestniczył w kolportowaniu prasy
polonijnej. Jego dom był przystanią dla uchodźców politycznych po
wydarzeniach radomskich w czerwcu 1976 r.
Po przejściu na emeryturę jeszcze bardziej zaangażował się w pomoc uchodźcom politycznym z Polski. Został prezesem Kongresu Polaków w Szwecji i pełnił tę funkcję aż do śmierci, która nastąpiła 27 grudnia 2001 r.
Rada Miasta Jarosławia uchwałą z dnia 18.06.1998 r. nadała Honorowe Obywatelstwo p. Romanowi Kobie "w uznaniu zasług dla organizowania życia kulturalnego i społecznego Polonii szwedzkiej oraz za osobiste zaangażowanie w działalność niepodległościową, charytatywną i akcje pomocy humanitarnej dla rodaków w kraju i za granicą". W trzecią rocznicę śmierci, 29 grudnia 2004 r., na wniosek mieszkańców, Rada Miasta nadała jednej z ulic imię Romana Koby.
Od 2003 r. w Szwecji przyznawana jest nagroda im. Romana Koby. Kapituła tego wyróżnienia, w skład której wchodzi Prezydium Kongresu Polaków w Szwecji oraz przedstawiciele rodziny Romana Koby, kieruje się mottem: "Praca dla przyszłych pokoleń tylko wtedy ma sens, gdy nauki płynące z historii realizujemy przy zachowaniu podstawowych zasad". W tym roku nagrodę, z rąk p. Hanny Koby 28.06. br. otrzymał p. Konrad Fryda - Prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Jarosławiu.
Spotkanie z Burmistrzami: Januszem Dąbrowskim i Tadeuszem Pijanowskim było okazją do wspomnień. "Będąc przy jego boku przez 55 lat przekonałam się, że był to fantastyczny człowiek. Był bardzo konsekwentny w swoich zachowaniach. Jego największym idolem był brat Władysław, który został zamordowany za czasów komunistycznych. Był prawdziwym wzorem człowieka, który przekazał bratu przesłanie, żeby trzymał się zasad Boskich i ludzkich i sam dawał przykład innym" - zwierzała się p. Hanna Koba. Pani Hanna przekazała Burmistrzowi zdjęcie męża z Ojcem św. Janem Pawłem II. Dzięki temu dzieci uczestniczące w zajęciach prowadzonych przez świetlice środowiskowe będą mogły poznać człowieka, który "serce miał po właściwej stronie" i wspierał akcje charytatywne. W spotkaniu oprócz Prezesa Oddziału Rejonowego SRK Konrada Frydy uczestniczyła Alicja Pelc - Wiceprezes oraz przewodniczący kół parafialnych: Teresa Duduś, Zofia Stęchły i Andrzej Lichończak.