Informacja europejska - podstawą przygotowania mieszkańców
Jarosławia do akcesji
Postępujący proces integracji europejskiej, przynosi niemal
codziennie znaki zapytania i wciąż nowe fakty - ogólnie nowe
informacje. Obserwując politykę informacyjną związaną z
przygotowaniem Polski do członkostwa w Unii, szczególnie, gdy
porównamy ją z podobnymi akcjami w państwach jeszcze niedawno
kandydujących do Wspólnot (Austria, Finlandia, Szwecja) możemy
zdaje się odczuwać pewien niedosyt. Jasne jest radio, prasa
telewizja, Internet, ale te narzędzia informacyjne mają kilka
poważnych słabości, z których najważniejsze chyba są: unifikacja
treści i formy przekazu (a przecież każdy z nas ma jednostkowe,
niepowtarzalne preferencje informacyjne), płytkość informacyjna
(wynikająca z aspektów technologicznych) oraz implikowana
(oprócz Internetu) bierność odbiorcy. Tak się jednak dzieje, że
skazani jesteśmy głównie na korzystanie z tych właśnie środków
masowego przekazu. Dla przeciętnego odbiorcy mają one podstawową
zaletę: "SĄ i NIE WYMAGAJĄ WYSIŁKU". Powstając jednak na
poziomie krajowym odznaczają się odpowiednią dla kraju skalą
przekazu i treści. Tymczasem zgodnie z unijną zasadą
subsydialności fundament zjednoczonej Europy kształtować się
ma na najniższym, lokalnym poziomie (samorządowym - rzecz
jasna). Niezbędna jest, zatem reorientacja i reorganizacja
działań informacyjnych, uzupełnienie krajowych zadań z tego
zakresu wynikających z Programu Informowania Społeczeństwa o
wielofunkcyjną i interaktywną lokalną politykę informacyjną
generującą, zaspakajającą i współtworzoną przez potrzeby
informacyjne lokalnych społeczności. Zadania takiego podjęło
się w skali Regionu Stowarzyszenie Promotorów i Użytkowników
Informacji "Społeczeństwo Informacyjne", prowadząc między innymi
przez okres wakacji cykl programów informacyjnych w ramach
audycji samorządowej na falach radia "Ave Maria". Obecnie
prezentujemy Państwu w formie drukowanej pierwszy z odcinków
programu dotyczący genezy powstania Unii Europejskiej.
Stowarzyszenie planując rozszerzyć swoją działalność przewiduje
aktywizację działań informacyjno-promocyjnych z Państwa udziałem
oraz przy współpracy z lokalnymi, regionalnymi, krajowymi i
europejskimi partnerami.
mgr Andrzej Wyczawski
U źródeł Unii Europejskiej
Zjawisko integracji europejskiej posiada już swoją półwieczną
historię, jednakże korzenie tego procesu sięgają głęboko w
historię. Nie bez przesady można powiedzieć, że poczucie
wspólnoty europejskiej zaczęło kształtować się już w dobie wojen
perskich. Wroga, oparta na odmiennych rozwiązaniach, despotyczna
monarchia perska, zagrażając państwom greckim spowodowała
konsolidację wokół wspólnych wartości - wolności i demokracji
wszystkich mieszkańców Hellady. Wtedy też zrodziła się antynomia
do dziś funkcjonująca w potocznym i naukowym rozumieniu Europa �
Azja. Podboje Aleksandra Wielkiego, a później ekspansja
Cesarstwa Rzymskiego podzieliły świat na dwie kategorie: rzymską
(cywilizowaną) i barbarzyńską (dziką). Zwycięskie w walce o
władzę chrześcijaństwo szybko zaadaptowało do swoich poczynań
schemat imperium romanum, zastępując go sprzecznością
chrześcijanin - poganin. Ta konstrukcja logiczna funkcjonowała
przez okres całego średniowiecza i była mocnym spoiwem szeroko
rozumianej doktryny uniwersalizmu chrześcijańskiego, która
zawierała silne motywy integracyjne. Zanim o nich powiemy,
zauważmy, że kwintesencją praktycznego zastosowania antynomii
chrześcijanin - poganin był ruch krzyżowy. Już wojska Karola
Wielkiego walczące z Arabami zwano europenses, w dobie wypraw
krzyżowych stopień identyfikacji najeźców z zachodu z Europą był
jeszcze bardziej ścisły. Generalnie podstawą uniwersalizmu
chrześcijańskiego była: jednolita liturgia i rytuał, język
łaciński, jednolitość architektoniczna Europy oraz w świeckim
aspekcie etos rycerstwa. Po wiekach średnich przyszedł czas na
Odrodzenie, rozum ludzki uwolniony z więzów scholastyki powracał
do wzorców z antycznej przeszłości i tworzył nowe wartości
oparte na humanizmie i tolerancji. Renesans przyniósł pierwsze
polityczno-prawne pomysły na zjednoczenie Europy.
Najsłynniejszymi były projekty Marsyliusza z Padwy, Pierre'a
Dubois'a, Jerzego z Pobiebradu i jego doradców. Wszystkie miały
wspólny mianownik: ograniczenie władzy i wpływu papiestwa,
zapewnienie pokoju w Europie oraz przymierze przeciwko
zagrożeniu osmańskiemu. W tym miejscu zatrzymajmy się przez
chwilę na naszym kraju. Jest dla nas oczywiste, że Polska jest w
Europie od ponad tysiąca lat. Otóż takie oczywiste nie było to
dla Zachodu w czasach, o których mówimy. Gdy po bitwie pod
Grunwaldem papież Jan XXIII opłakiwał poległych chrześcijan to
miał na myśli wyłącznie rycerzy Zakonu i ich gości. Dopiero
śmierć w 1444 Władysława Jagiellończyka pod Warną na stałe
Polskę i Węgry wpisała w polityczną mapę Europy jako "antemurale
christianitatis"
Wiek XVII przyniósł pierwszy w historii przykład organizmu
politycznego, który mógł uchodzić za protoplastę nowoczesnych
państw oraz Unii Europejskiej. Mowa o Zjednoczonych Prowincjach
Niderlandów. Kraj ten oparty o rządy mieszczaństwa, zasady
tolerancji i znakomity system finansowy ustanowił wzorzec
świeckiej, nowoczesnej, zamożnej organizacji politycznej mogącej
śmiało konkurować z największymi mocarstwami.
Wieki XVII, XIX przyniosły triumf (przerwany Rewolucją
Francuską) monarchii absolutnych i rozkwit agresywnych państw
narodowych (Prusy, Rosja, Francja, Wielka Brytania). Integracja
przybierała wyłącznie imperialną postać (zabory, wojny,
kolonizacja), a intelektualne ruchy integracyjne również służyły
celom wielkomocarstwowym (Pangermanizm, Panslawizm). Pod koniec
XIX wieku zorganizował się potężny ruch integracyjny oparty o
ideologie socjalistyczną i komunistyczną. Ruch robotniczy, bo
o nim mowa występujący przeciwko porządkowi świata
kapitalistycznego, propagował nowoczesne hasła internacjonalizmu
i solidarności międzynarodowej aczkolwiek dotyczyło to tylko
jednej klasy - klasy robotniczej. Wiek XX to dwie największe
tragedie ludzkości: I i II wojna światowa. W antrakcie pomiędzy
tymi wydarzeniami w Europie zinstytucjonalizowała się pewna
forma współpracy międzynarodowej - mowa o Lidze Narodów, oraz
powstał założony przez hrabiego Coudehove-Kalergii ruch
Paneuropejski. Liga Narodów swoją bezradnością przewyższała
nawet ONZ, zresztą nie było obiektywnych warunków do jej
sprawnego działania, a ruch Paneuropejski poza zwoływanymi
konferencjami, spotkaniami i gabinetowymi działaniami grupy
intelektualistów nie osiągnął większych sukcesów.
(W Polsce, szczególnie za sanacji był separowany i uważany za
ekspozyturę wrogich Rzeczypospolitej międzynarodowych sił - co
po części wynikało z przekonań samego twórcy ruchu, który był
zadnia, że granice wschodnie Rzeszy są krzywdzące dla narodu
niemieckiego). W 1945 roku kończy się II wojna światowa.
Niewyobrażalny ogrom tragedii, jakich sprawcami były państwa
narodowe realizujące swoją politykę, postawił pytanie o wizję
przyszłej Europy. Rodził się pomysł integracji europejskiej
sensu stricte.
Dawid Lasek